Podczas planowanej podróży po skuter wodny, dwaj ratownicy WOPR z Torunia niespodziewanie stanęli w obliczu sytuacji, w której ich szybka reakcja okazała się kluczowa dla zdrowia innych.
Niespodziewana interwencja w Brzozie
W piątkowy dzień, 5 września, w miejscowości Brzoza położonej niedaleko Bydgoszczy, doszło do poważnego wypadku drogowego. W wyniku zderzenia dwóch samochodów, na miejscu przypadkowo pojawili się Marek Popek i Arkadiusz Rewers, ratownicy z WOPR Toruń. Zareagowali natychmiast, zatrzymując się, by pomóc poszkodowanym.
Natychmiastowa pomoc poszkodowanym
Choć obaj ratownicy byli w drodze po odbiór skutera wodnego, ich priorytetem stało się udzielenie pomocy ofiarom wypadku. Jak informuje WOPR Toruń, jedna z osób uczestniczących w zdarzeniu doznała poparzeń spowodowanych wybuchem poduszki powietrznej. Inna osoba skarżyła się na intensywny ból w klatce piersiowej.
Ratownicy nie tylko zabezpieczyli miejsce zdarzenia, ale także skutecznie udzielili pierwszej pomocy. Zajęli się opatrywaniem ran i zapewnili bezpieczeństwo poszkodowanym. Pozostali na miejscu do czasu przybycia służb ratunkowych, w tym Zespołu Ratownictwa Medycznego i Policji.
Bezinteresowność i profesjonalizm
Ratownicy przekazali ranne osoby w dobrym stanie zespołowi medycznemu, wykazując się profesjonalizmem i gotowością do niesienia pomocy w każdej sytuacji. Ich szybka reakcja i oddanie dla ratowania życia zasługują na najwyższe uznanie.