We współpracy z Koalicją Obywatelską z regionu Kujawsko-Pomorskiego, około 2,5 tysiąca osób powiązanych z KO podjęło decyzję o udaniu się do Warszawy. Celem wyjazdu było wspólne uczestnictwo w Marszu Miliona Serc, inicjatywie organizowanej przez Donalda Tuska.
Komitet Obrony Demokracji zapewnił transport dla uczestników marszu, decydując się na wysłanie autokarów. Do samego końca trwały zapisy dla chętnych do wzięcia udziału w wydarzeniu. Niektórzy zdecydowali jednak o samodzielnym dotarciu do miejsca protestu, korzystając ze swoich prywatnych środków transportu.
Donald Tusk wpadł na pomysł Marszu Miliona Serc po obejrzeniu reportażu telewizji TVN. Film dokumentalny opowiadał historię krakowskiej kobiety, która po zażyciu pigułki wczesnoporonnej została brutalnie przeszukana przez policję. – Ten incydent stał się znany całej Polsce. Pani Joanna, która po zażyciu tabletki trafiła do szpitala, była tam poniżana przez policję i prokuraturę. Zabrali jej własność, w tym telefon i laptop. Ten skandal odbył się w gabinecie ginekologicznym – mówił Tusk podczas konferencji prasowej.
Na to wyjątkowe wydarzenie z Torunia do Warszawy wyruszyło 10 autokarów, przewożąc około 550-600 osób. Liczba uczestników z całego regionu kujawsko-pomorskiego osiągnęła imponujące liczby, wynoszące aż 44 autokary. Szacuje się, że ogólna liczba uczestników Marszu Miliona Serc z tego regionu wyniosła około 2,5 tysiąca osób.