Przygotowania do budowy ogromnego parku wodnego na terenie kopalni pod Toruniem

Pod Toruniem ma pojawić się olbrzymi park wodny zlokalizowany na terenie dawnej kopalni. Wizja ta może wydawać się nierealna, lecz już zostały podjęte konkretne działania, aby przekształcić ją w rzeczywistość. List intencyjny dotyczący tego projektu został niedawno podpisany w Pędzewie, miejscu, gdzie ma powstać park.

Siły biznesu i władz lokalnych łączą się, aby stworzyć Park Wodny na obszarze dawniej eksploatowanej kopalni kruszywa. List intencyjny dotyczący budowy parku został podpisany przez trzy strony: gminę Zławieś Wielka reprezentowaną przez Jana Surdykę, Kopalnię Kruszywa Naturalnego Pędzewo reprezentowaną przez Gerarda Piotra Chmarzyńskiego oraz PW Mat-Bud sp. z o.o sp. k., reprezentowane przez Jacka Rutkowskiego. Celem jest stworzenie Parku Wodnego w Pędzewie, który będzie miał infrastrukturę usługową, gastronomiczną i rekreacyjną. Całość planów przedstawiono podczas specjalnej konferencji zorganizowanej 8 marca.

Eksploatacja kruszywa na tym terenie ma się wkrótce zakończyć. W trakcie jej trwania naturalnie powstają duże akweny wypełnione czystą wodą. Gminne działki sąsiadują z tymi akwenami, które już są przygotowane do ewentualnego wykorzystania. Powierzchnia tych akwenów wynosi około 20 ha, ale planuje się podwojenie tej liczby – mówił wójt Surdyka. Dodatkowo podkreślił, że ta inwestycja to nie tylko szansa dla gminy, ale również dla przyszłych pokoleń, które będą mogły z niej korzystać.

Jacek Rutkowski, reprezentant PW Mat-Bud opowiedział o początkach tego pomysłu i koncepcji parku wodnego. Przedsiębiorstwo, mimo że ma oddziały w różnych miejscach Polski, jest mocno związane z gminą Zławieś Wielka i zależy mu na jej rozwoju. Firmy obecność w lokalnej społeczności nie ogranicza się jedynie do płacenia podatków – poczuwa się ona do odpowiedzialności społecznej. Zdaniem Rutkowskiego, pomysł zagospodarowania terenów pokopalnianych na park wodny, to doskonały sposób na ich wykorzystanie i wpisanie się w rozwój regionu. Jak podkreślił, brakuje takiego obiektu między Bydgoszczą a Toruniem, a potrzeby mieszkańców na pewno są.