W dniu 15 stycznia, na odcinku drogi krajowej nr 15 zlokalizowanym w pobliżu Torunia, rozegrał się dramatyczny pościg. Patrolujący ten rejon funkcjonariusze policji natrafili na dostawczego Fiata, którego nisko zawieszone zawieszenie sugerowało przeciążenie pojazdu. Szybko stało się jasne, że kierujący pojazdem mężczyzna może przewozić nielegalny ładunek.
Mimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania się, wydanych przez oficerów z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy pełniących codziennie służbę w ramach toruńskiej kompanii, kierowca Fiata zdecydował się na kontynuowanie swojej podróży. Po kilkukilometrowej gonitwie udało się jednak zmusić go do zatrzymania. Wtedy to wyszło na jaw, czemu 37-letni mieszkaniec Torunia tak usilnie dążył do uniknięcia konfrontacji z prawem – relacjonuje asp. Dominika Bocian, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Zaskakujące było odkrycie znaczącej ilości niedozwolonych towarów ukrytych w komorze załadunkowej samochodu. Policja wykryła liczne kartony zawierające sprasowany susz tytoniowy. Przybyli na miejsce eksperci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zajęli się zabezpieczeniem kontrabandy, której masa przekraczała 1,5 tony. Analiza ekonomiczna wykazała, że wprowadzenie tego surowca na rynek wtórny mogłoby spowodować stratę dla Skarbu Państwa przekraczającą milion złotych.
W następstwie tego wydarzenia, dzień później sprawca został postawiony przed zarzutami obejmującymi transport niedozwolonych produktów tytoniowych oraz niezastosowanie się do polecenia zatrzymania się policji podczas kontroli drogowej. Grozi mu teraz surowa sankcja finansowa oraz możliwość odbycia kary pozbawienia wolności do pięciu lat.