Poranny ruch na toruńskich drogach 5 listopada stał pod znakiem wzmożonych policyjnych kontroli trzeźwości. Działania służb, skierowane głównie na autostradę, miały na celu wyeliminowanie osób prowadzących pod wpływem alkoholu. Efektem kilkugodzinnej akcji było przebadanie 1517 kierowców, spośród których siedmiu straciło uprawnienia do prowadzenia pojazdów ze względu na obecność alkoholu w organizmie.
Zatrzymania i kwalifikacja czynów
Podczas poniedziałkowej kontroli policjanci odnotowali zarówno przypadki wykroczeń, jak i przestępstw. Pięciu kierujących miało w wydychanym powietrzu wartości świadczące o popełnieniu wykroczenia, natomiast dwóch prowadziło samochód w stanie nietrzeźwości, co zgodnie z obowiązującym prawem stanowi przestępstwo. Wszyscy zatrzymani muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami, w tym natychmiastowym odebraniem prawa jazdy.
Reakcja służb i konsekwencje prawne
Za jazdę po spożyciu alkoholu przewidziane są dotkliwe sankcje – minimalna grzywna to 2500 zł, a także czasowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kierowcy, którzy dopuścili się przestępstwa, mogą usłyszeć wyrok nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Policja przypomina, że surowe kary mają odstraszać przed lekkomyślnym wsiadaniem za kółko po alkoholu.
Bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu
Mimo licznych inicjatyw informacyjnych i kampanii społecznych, problem jazdy „na podwójnym gazie” nie znika z toruńskich dróg. Alkohol obniża koncentrację i zdolność oceny sytuacji, co bezpośrednio przekłada się na wzrost zagrożenia dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Systematyczne działania prewencyjne
Policjanci zapowiadają kontynuację podobnych akcji w przyszłości. Celem jest przede wszystkim podniesienie poziomu bezpieczeństwa w mieście oraz uświadomienie kierowcom, że każda lekkomyślna decyzja niesie realne skutki. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców Torunia o odpowiedzialność i reagowanie na przypadki nietrzeźwych kierowców, by wspólnie zadbać o bezpieczeństwo na drogach.
Źródło: KMP w Toruniu