W poniedziałek, 12 lutego, grupa funkcjonariuszy kryminalnej przeprowadziła operację w jednym z mieszkań na Koniuchach, jednym z toruńskich osiedli. Nie była to jednak rutynowa kontrola – w środku odkryto blisko pół kilograma podejrzanej substancji, którą po badaniach zidentyfikowano jako amfetaminę.
Funkcjonariusze z komendy policji na śródmieściu ustalili, że mieszkaniec lokalu, 39-letni mężczyzna, może być zaangażowany w posiadanie oraz rozpowszechnianie nielegalnych substancji. Po zebraniu wszelkich dowodów i informacji niezbędnych do podjęcia decyzji o interwencji, rozpoczęto operację.
Tego dnia wchodząc do wytypowanego mieszkania, nie byli sami – towarzyszył im pies służbowy. Przeszukano dokładnie całość lokalu wraz z pomieszczeniami gospodarczymi.
„Odnaleźliśmy woreczki strunowe wypełnione białym proszkiem. Pierwsze testy potwierdziły nasze podejrzenia – to prawie pół kilograma amfetaminy.” – powiedziała asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Substancja trafiła do laboratorium kryminalistycznego w celu dokładnej analizy. A 39-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Po dwóch dniach, na podstawie dowodów zgromadzonych przez policję, prokurator postawił mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.
„Sąd uwzględnił wniosek skierowany przez policję oraz prokuraturę, podejmując decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztu wobec 39-latka na najbliższe trzy miesiące” – dodała asp. Bocian.
Zatrzymany mężczyzna teraz zmierza się z poważnymi konsekwencjami. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.